Translate

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Lany PONIEDZIAŁEK



Hanna Łochocka

Śmigus-dyngus, dyngus- śmigus,
nie kryjże się , nie wymiguj,
bo dziś każdy , stary, młody,
nie uniknie wiadra wody !
Prysznic, prysznic koło studni,
już od rana pompa dudni.
Kto choć z okna nos wysunie,
wnet na niego strumień lunie!
Strach wystroił się w sukmanę,
całe plecy ma oblane.
Na sołtysa psotne dziewki
też chlupnęły pół konewki.
A Maryśka? Jeszcze sucha.
Wykręciła się dziewucha!
Sucha także i Dorota...
Zaczajmy się:
chlust! – Zza płota!
Dyngus – śmigus, śmigus – dyngus,
śmiej się, córko, śmiej się, synku;
tak się śmieje wieki całe
Wielkanocny Poniedziałek.

Jak wam mija śmigus dyngus?? Mi bardzo miło. Nie będę się rozpisywać gdyż dziś mam cały dzień zajęty. Pa




4 komentarze:

  1. Ślicznie!!! Masz Wielki Ogromny Talent!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny obraz...


    obserwuję.

    liczę na to samo!

    (:

    OdpowiedzUsuń
  3. Aguś, pisz jeszcze! Nie chcę zosatć sama w świecie blogerek (no sama może to nie, bo mam wielu przyjaciół, jeśli chodzi o blogi), ale Ty musisz pisać! Wiem i rozumiem to co mi mówiłaś na plastyce, ale może jednak zmienisz zdanie... Mam nadzieję! Odniosłaś całkiem spory sukces: ponad 1500 wejsć od założenie bloga, 14 obserwatorów i tyle komntarzy :) Nie zmarnuj tego!

    OdpowiedzUsuń

Tu możesz pozostawić swój komentarz :)